Wraz ze zdaną maturą otwiera się przed zazwyczaj młodym człowiekiem pewna decyzyjna przestrzeń dotycząca wyboru kierunku studiów i uczelni, na której ten wybór ma zostać zrealizowany. Pośród wielu fakultetów, jednym z popularniejszych wyborów jest filologia angielska. Czy warto ją studiować w perspektywie późniejszego zatrudnienia?

Anglistyka – perspektywy zatrudnienia

Jako studenci filologii angielskiej mamy do wyboru zazwyczaj trzy ścieżki edukacji do podjęcia na uczelniach: nauczycielską, literaturoznawczą i tłumaczeniową. Na nich oprzeć chciałbym niniejszy artykuł.

Specjalizacja nauczycielska daje nam przede wszystkich możliwość nauki w szkołach publicznych lub prywatnych. Możemy także wybrać własną działalność gospodarczą i uczyć angielskiego na własnych warunkach czy to w szkole komercyjnej, czy w formie korepetycji. Daje to poczucie niezależności i szerokie spektrum wyboru, a sama możliwość znalezienia pracy jest tutaj wysoka.

Specjalizacja literaturoznawcza wydaje się najbardziej odpowiednia dla osób chcących pracować albo na uniwersytecie, albo w szeroko pojętym obszarze medialnym popularyzującym literaturę. Tutaj konkurencja wydaje się znacznie większa.

Najbardziej niepewna i wiążąca się z dodatkowymi certyfikatami po ukończeniu filologii angielskiej jest jednak ścieżka tłumaczeniowa, chodzi zwłaszcza o tłumaczenia symultaniczne. Wymaga to nie tylko nieskazitelnej znajomości języka, ale także refleksu i, nie bójmy się tego powiedzieć, iskry Bożej.

Jak studiować filologię angielską, żeby dostać pracę?

Często zaznacza się, że studiowanie anglistyki nie jest równoznaczne z kursem języka angielskiego i że powzięcie tej pierwszej drogi łączy się z rozczarowaniem, nierzadko z rezygnacją ze studiów początkujących adeptów, którzy mają nadzieję na naukę języka na wysokim poziomie. I rzeczywiście, studiowanie tego fakultetu, powiem nieco przekornie, może nieco w nauce tego języka przeszkadzać.

Sprawdź, Ile znaków ma tekst, czyli jak długi powinien być artykuł

Należy być przegotowanym na to, że filologia to – oprócz języka – szeroki i czasochłonny kontakt z jego historią, z literaturą określonego kręgu językowego, gramatyką, fonetyką i innymi przedmiotami, które są wysoce teoretyczne. Czas na to poświęcony być może warto jednak przeznaczyć na wzmożony kontakt praktycznej strony nauki, w tym przypadku, nauki języka angielskiego albo na inny fakultet. Kombinacja angielskiego z prawem, medycyną, biznesem, AI albo drugim językiem obcym wydaje się skazana na sukces, jeżeli możemy użyć tego określenia w rewolucjonizującym się świecie.

Filologia angielska. Czy warto – jedna jedyna refleksja

Truizmem będzie powiedzieć, że angielski otwiera okno na świat. Decyzja o podjęciu studiów na filologii angielskiej winna zostać poddana studium przypadku. Jak dobrze znamy język? Czy planujemy zostać w kraju, czy wyjechać za granicę po skończonej edukacji? Ile w nas pasji do tego języka? Jeśli nie aż tak wiele, dobrze wybrać inny kierunek, a angielski doskonalić trybem pozauczelnianym. Pamiętajmy, że jego znajomość, choć na pewnym poziomie, jest umiejętnością powszechną. Żar niejednokrotnie nieoczekiwanie przygasa i trawi go proza pracowniczej rzeczywistości.

Autor tekstu: Zbigniew Zwoliński